Błędy techniczne w MailerLite i jak sobie z nimi radzić?

Są takie momenty, że sporo osób narzeka na błędy techniczne w MailerLite. Nic w tym dziwnego – w końcu co wkurza bardziej niż sytuacja, że coś miało działać, ale nie działa? W momentach frustracji widzę jak ludzie podejmują różne decyzje pod wpływem emocji – na przykład o przenosinach do innego dostawcy newslettera. Wszystko spoko, gorzej jak idą za tym decyzje finansowe i okazuje się, że trawa za płotem wcale nie jest bardziej zielona 😉

 

Dlatego w dzisiejszym artykule chcę Ci pokazać co możesz zrobić, gdy błędy techniczne w MailerLite pojawią się u Ciebie. Bo najgorzej w przypadku frustracji działa bezczynność.

Artykuł powstał na podstawie filmu nagranego w maju 2019 roku (możesz zobaczyć ten film powyżej) – co sprawia, że film (choć wciąż wartościowy) jest już odrobinę nieaktualny. Wszystkie aktualne rozwiązania będą dostępne w artykule, dlatego polecam Ci przeczytać treść 😉

 

Skąd się biorą błędy techniczne w MailerLite?

Zanim przejdziemy do treści artykułu – zastanówmy się w ogóle skąd biorą się błędy techniczne w MailerLite i czy przeniesienie się do innego dostawcy newslettera da cokolwiek?

Pracuję w kilku systemach do newsletterów, z czego z dwoma – ActiveCampaign i MailerLite – mam styczność na co dzień. I od razu Ci powiem, że błędy techniczne zdarzają się wszędzie. Owszem – w ActiveCampaign tych błędów jest mniej, ale również zdarza się, że automatyzacja się wysypie lub jakiś mail nie dojdzie. W tym przypadku zmiana dostawcy da niewiele – pod warunkiem, że błędy techniczne w MailerLite nie są dla Ciebie aż tak dokuczliwe i umiesz sobie z nimi radzić.

Jednak jeśli czujesz, że nie wytrzymasz i chcesz odejść do innego dostawcy – spoko, rozumiem. Możesz wtedy skorzystać z nagrania live’a w grupie Wirtualna Asystentka po godzinach. Porównywałyśmy tam z Anią Kawecką systemy do newsletterów. W przypadku zmiany dostawcy ten film na pewno będzie dla Ciebie pomocny 🙂

A jeśli decydujesz, że zostajesz jednak przy MailerLite, to zapraszam Cię do dalszej części tego artykułu.

 

Błąd pierwszy: maile nie dochodzą

Zdarza się, że nasz newsletter nie dochodzi lub ląduje w SPAMie. Wina za ten błąd nie leży stricte po stronie MailerLite, ale dużo osób na to narzeka, więc chciałam ten temat poruszyć.

Takie problemy zdarzają się wszędzie. Maile lądują w SPAMie. Ktoś podał zły adres mailowy i jest zdziwiony, że mail nie doszedł. Jednak tego, że nasz mail nie dociera do odbiorców nie jesteśmy w stanie uniknąć. Nasze skrzynki są codziennie zalewane informacjami i w tym gąszczu naprawdę łatwo się zgubić.

Z czego to wynika?

Samo lądowanie w SPAMie czy w Ofertach wynika z dwóch rzeczy. Po pierwsze – jeśli nasi odbiorcy mają skrzynki na gmailu, spora szansa, że nasze pierwsze maile wylądują właśnie w Ofertach. Dopiero po jakimś czasie zaczną lądować w głównej skrzynce odbiorczej. Najczęściej dzieje się to gdy te maile będą czytane i przenoszone do folderu głównego. Z lądowaniem w SPAMie jest trochę trudniej – na pewno lądują tam maile, które zawierają dużo linków i obrazków.

Jak sobie z tym radzić?

Sposobów na niedochodzące maile jest kilka:

• unikać wrzucania dużej ilości linków i obrazków do maili – jeśli masz dużo informacji do przekazania, lepiej wysłać ich więcej niż ryzykować, że wpadnie się w SPAM,
• jeśli ktoś nie otrzyma naszego maila – polecić mu, żeby sprawdził folder Oferty i SPAM, lub wyszukał nasz mail przez wyszukiwarkę. Jeśli mail dalej nie doszedł – można podejrzewać jakiś problem po stronie MailerLite. Wtedy należy sprawdzić indywidualny profil subskrybenta i zobaczyć, czy dany mail wyszedł. O indywidualnym profilu subskrybenta mówiłam więcej w artykule o ogarnianiu subskrybentów.

 

Błąd pierwszy (i pół): maile potwierdzające zapis

Dużo osób wnioskuje, że ich maile nie docierają do odbiorców, bo ma mało osób, które potwierdziły swój zapis na newsletter. Jednak przyczyna nie zawsze leży w niedocierających mailach. Spora szansa, że – jeśli masz jakiekolwiek potwierdzenia zapisu na newsletter – maile docierają do odbiorców. Tylko nie każdy potwierdza zapis. Bo zapomniał, albo Twój mail mu zniknął, a on zapomniał, że się zapisał.

Zawsze powtarzam: nie trać energii na zastanawianie się jak sprawić, by niepotwierdzeni subskrybenci stali się aktywnymi. Jakaś część osób nie potwierdzi zapisu i jest to całkowicie normalne. Zwykle te statystyki oscylują w okolicy 10-40% (niepotwierdzonych w stosunku do wszystkich zapisanych). Osoba, która nie potwierdziła zapisu, prawdopodobnie nie stałaby się Twoim klientem. A jeśli jej zależy – wyśle do Ciebie maila z informacją, że nie otrzymała maila z prośbą o potwierdzenie.

No dobrze, ale czasem subskrybenci faktycznie nie otrzymują maila z potwierdzeniem i przyczyną jest błąd techniczny.

Z czego to wynika?

Dwie najczęstsze przyczyny problemów z niedochodzącymi mailami z potwierdzeniem zapisu to:

• upubliczniłaś swój formularz przed pełną aktywacją konta na MailerLite. W takim przypadku ludzie będą mogli zapisać się na Twoją listę, ale mail z potwierdzeniem do nich nie wyjdzie. Poznasz to po tym, że absolutnie żadna osoba nie potwierdzi swojego zapisu,
• korzystasz z zewnętrznej integracji – jeśli na stronę masz wrzucony formularz zewnętrzny, a nie ten dostarczony przez MailerLite, może się zdarzyć, że niektóre maile potwierdzające nie będą dochodzić. Poznasz to po tym, że ludzie będą Ci zgłaszać brak maila potwierdzającego, a także testując samodzielnie – zazwyczaj przy problemach z integracją maile przychodzą na niektóre skrzynki (np. gmail), a na inne nie (np. takie na własnej domenie).

Jak sobie z tym radzić?

Sposobów na niedochodzące maile potwierdzające jest kilka:

• jeśli wiesz, że problem wynika z braku aktywacji konta – możesz napisać do supportu MailerLite z prośbą o przyspieszenie potwierdzenia. Nie radziłabym też upubliczniać formularza przed pełną aktywacją konta, a każdy formularz dobrze jest przetestować innym adresem mailowym niż ten, na który założyłaś konto. Mail z potwierdzeniem zapisu przychodzi zawsze – nawet jeśli jesteś już aktywnym subskrybentem,
• jeśli chcesz aktywować subskrybenta, który zgłasza Ci brak maila potwierdzającego, możesz to zrobić ręcznie w jego indywidualnym profilu subskrybenta. Musisz tylko poprosić go o jasną i wyraźną zgodę, np. maila z formułką „Wyrażam zgodę na ręczne potwierdzenie mojego zapisu na newsletter”,
• jeśli problem wynika z integracji (ja miałam ten problem, korzystając z formularzy z zapisem na newsletter w Divi) i masz ustawiony double opt-in dla API i integracji – trzeba zamienić formularz integracyjny na ten stworzony w MailerLite.

 

Błąd drugi: wysypana automatyzacja

Zdarza się, że jakiś mail z automatyzacji nie pójdzie. Jest to temat-rzeka, ale liźniemy teraz trochę ten problem 😉

Z czego to wynika?

Przyczyn tego, że jakiś mail z automatyzacji „nie poszedł” jest mnóstwo i wszystkie z nich znajdziesz w raporcie z automatyzacji. O raportach z automatyzacji mówiłam więcej w tym filmie.

Najczęstsze przyczyny:

• kontakt został usunięty z grupy przed ukończeniem automatyzacji – jeśli automatyzacja uruchamia się po dołączeniu do grupy, a następnie subskrybent zostanie z tej grupy usunięty, automatyzacja zostanie dla niego anulowana,
• kontakt przestał być subskrybentem – z tym się nie da nic zrobić ;),
• kontakt przeszedł przez całą automatyzację, po czym dodałaś do niej kolejne kroki,
• inne – i te „inne” to właśnie błedy spowodowane zwiechą w MailerLite.

Jak sobie z tym radzić?

Sposoby radzenia sobie z problemem różnią się w zależności od tego jaka jest przyczyna:

• jeśli kontakt został usunięty z grupy – musiałaś to zrobić ręcznie lub przy pomocy innej automatyzacji. Subskrybent nie może tego zrobić samodzielnie. W takim przypadku musisz przeanalizować dokładnie ścieżkę, przez jaką przechodzi Twój subskrybent i naprawić to, co nie działa,
• w dwóch ostatnich przypadkach nie da się zrobić nic, poza ponownym dodaniem do kolejki osób, które ukończyły automatyzację/zostały anulowane. O tym jak to zrobić mówiłam więcej na filmie o aktualizacji MailerLite (to była duża aktualizacja, która weszła w czerwcu zeszłęgo roku).

 

Bądź kreatywna!

Ostatnim błędem, o którym mówiłam na filmie, był problem z przejściem przez drugi krok automatyzacji, czyli tworzenie maili. Ten błąd jest już nieaktualny, ale miał zachęcać Was do szukania alternatywnych rozwiązań. Uruchom kreatywność i zastanów się: co mogę zrobić, jeśli coś nie działa?

Jak sobie z tym radzić?

Jeśli pojawią Ci się problemy techniczne w MailerLite, z którymi nie wiesz co robić, możesz zrobić jedną z kilku rzeczy:

• wykorzystaj inną funkcję, która daje taki sam efekt (jak np. tworzenie kampanii klasycznym edytorem, jeśli nie działa edytor Drag&Drop),
• spróbuj to obejść,
• uzbrój się w cierpliwość,
• napisz do mnie na kontakt@paulinamaj.pl, moze razem znajdziemy rozwiązanie 😉